Basen

Jullye

-Bo to idiotko-powiedziała oderwała się robercie i wyszła ze spodenkami diega poszła do pokoju

Roberta

-KRETYNKA.

Diego

-zabije ja kiedys - chcialem wyjsc z wody i ja "zabic" ale pamietalem ze bez gaci jestem Very Happy

Roberta

-hah xD bez gaci jesteś xD

Diego

-ale smieszne... ;D

Roberta

-Bardzo xD teraz zostaniesz tu na zawsze xD

Diego

mnie to nie bawilo.. bylem wsciekly na maxxa

Vico

Przyszła na basen

- Hola Mi Amore - powiedziała do Diega

Roberta

Spojrzała na to co mówi Vico.
-Odwal się od mojego chłopaka kretynko.

Diego

-jakie kochanie? Neutral

Vico

- Jakiego twojego chłopaka wiewióro ?. - spytała wrednie

Roberta

-A więc to tak.Wiedziałam że mnie oszukujesz kretynie.-Powiedziała do Diega,zabrała swoje ciuchy i poszła do siebie.

Diego

- A wiec.. jestesm z Robertą ..-powiedzialem do vico
-roberta ! czekaj ! - chcialem wyjsc ale bylem bez gaci

Vico

- Nie nazywaj go kretynem bo on jest mądry. - krzyknęła za wiewiórem

Spojrzała na Diega

- Że co ?. - spytała

Diego

-Słyszałas.- gdzies tam lezal jakis recznik , obwinalem go wokol siebie i pobieglem za rob